M.Zamojska
Wymyślona, gdy nic nie było w lodówce...
0 (0 ocen)
Porady
Całą otwartą puszkę mleczka kokosowego dzielę na 3-4 części i mrożę w opakowaniach plastikowych z wypisaną na nich datą, można dodać do zupy takie właśnie zamrożone, gdyż niezbyt korzystnie jest je niezużyte przechowywać w lodówce już po otwarciu, mleczko zamrożone rozpuści się bez problemu w zupie. Wystarczy pomieszać trochę.
Komentarze