Jest bardzo smaczne, wręcz obłędnie pyszne - ale taki jest urok wszelkich prostych ciast :) tu mamy samą esencję prostego, letniego ciasta: delikatny, puszysty biszkopt, słodki, lekki krem i galaretka z owocami :)
2 godz.
Więcej niż 10 osób
Łatwy
Składniki:
Przygotuj:
(porcja na blachę 25x25cm)
Na biszkopt:
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka octu:
- kilka kropelek aromatu cytrynowego
Na krem:
- opakowanie 500ml śmietanki 30%
- kilka łyżek cukru pudru do smaku
- 1-2 opakowania śmietan-fixu do usztywnienia lub 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w odrobinie gorącej wody
Do nasączenia:
- 0,5 szklanki gorącej wody
- sok z 0,5 cytryny
- 5 łyżeczek cukru
Dodatkowo:
- około 700ml wody
- 2 galaretki truskawkowe
- około 1kg świeżych truskawek
- truskawki i świeża mięta do podania
Truskawkowy poemat - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Pieczemy biszkopt: oddzielamy białka od żółtek. Żółtka umieszczamy w sporym kubku, dodajemy do nich ocet i proszek do pieczenia. Starannie mieszamy. Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę. Dodajemy spulchnione żółtka, mąkę, aromat i miksujemy na najniższych obrotach tylko do chwili połączenia składników (ewentualnie mieszamy łopatką zamiast miksować, też będzie ok). Ciasto wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach około 30 minut, do suchego patyczka. Studzimy i przekrajamy na dwa równe blaty.
W międzyczasie w połowie szklanki gorącej wody rozpuszczamy cukier i studzimy. Do ostudzonej mikstury dodajemy sok z cytryny.
2.Do wysokiego naczynia wlewamy dobrze schłodzoną śmietankę 30% i ubijamy ją na sztywno. Dodajemy cukier puder do smaku i usztywniamy w dowolny sposób, śmietan-fixem lub żelatyną.
3.Oba blaty delikatnie nasączamy przygotowanym wcześniej ''ponczem''.
Przekładamy ciasto kremem, z tym że blat, który był wierzchem upieczonego ciasta wędruje na dół, a ten który był spodem - na górę.
Górny, tzn dolny blat który jest na górze (bo jest równiejszy) ;) też lekko nasączamy.
4.W gorącej wodzie rozpuszczamy obie galaretki i odstawiamy, aż zacznie tężeć (można przyspieszyć ten proces, umieszczając naczynie z galaretkami w zlewie lub większym garnku wypełnionym zimną wodą mniej więcej do poziomu galaretki).
Tężejącą galaretką smarujemy lekko górę ciasta. Robimy to dlatego, żeby warstwa galaretkowo-truskawkowa lepiej się trzymała i nie odpadała nam od biszkoptu.
Na to wykładamy umyte i pokrojone truskawki które zalewamy resztą galaretki. Ponieważ mam blachę normalnej wysokości i galaretka wylałaby mi się na zewnątrz, posłużyłam się taką metalową, regulowaną obręczą do ciast, kupioną kilka lat temu na alledrogo za jakieś 5-7 zł ;) ale zawsze można zrobić sobie taką obręcz z folii aluminiowej :)
Ciasto odstawiamy do lodówki na całą noc do stężenia.
Podajemy udekorowane świeżymi truskawkami i listkami mięty.
Komentarze