Chleb który pachnie lasem i grzybami. Do chleba dodałam zupę grzybową borowikową Winiary dzięki czemu zyskał jeszcze fajniejszy smak. Domowy chlebek grzybowy jeszcze ciepły z masełkiem i nic więcej nie potrzebujemy do obkładu. Do pracy, do szkoły, na śniadanie, przypomni nam zapach lasu, który działa na mnie jak magnes.
0 (0 ocen)
Komentarze