Duże, pulchne, pachnące, smaczne – nikt się im nie oprze. Bułki w wykonaniu mojego syna są po prostu wyśmienite. Można je posypywać, tak jak na zdjęciu kminkiem, ale też innymi nasionami, ziarnami.
1.Mleko lekko podgrzewamy. Do uprzednio przesianej mąki wkruszamy drożdże, dodajemy olej, sól, cukier i letnie mleko. Ciasto przykrywamy ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu na ok. 20 min, aby wyrosło. Z wyrośniętego ciasta formujemy kulki wielkości mandarynki, układamy na oprószonej blasze zachowując dość duże odstępy. Bułki powtórnie przykrywamy ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu na ok. 20 min do wyrośnięcia. Gdy już nie będą się mieścić jedna obok drugiej, lekko smarujemy je pędzelkiem po wierzchu roztrzepanym żółtkiem. Posypujemy nasionami. Wstawiamy do nagrzanego do 200 st. C piekarnika i pieczemy aż się zrumienią – ok. 15 min. Zaraz wyjmujemy i jeszcze ciepłe smarujemy np. masłem z koperkiem: „Pan koperek i spółka na zdrowie”. Bułki można nadziewać marmoladą, serem białym z cukrem waniliowym, owocami, warzywami, mięsem. Z ciasta można wreszcie nie formować bułeczek, lecz średnie bochenki. Pyszne są zaraz po wyjęciu z pieca, jak i za kilka dni. Smacznego!
Komentarze