Wybierając żołądki drobiowe do swojego dania, powąchajcie je w sklepie. Nie powinny mieć intensywnego zapachu. Zwróćcie też uwagę na kolor: powinien być jednolity i bez przebarwień. Zażółcenia i ciemne plamy świadczą o tym, że to stare podroby. Przerosty oraz żyły w środku są naturalne - przygotowując gulasz z żołądków drobiowych czy jakiekolwiek inne danie, musicie się jednak ich pozbyć. Po ich usunięciu, wypłuczcie żołądki pod bieżącą wodą. Te same zasady dotyczą serduszek. 

Żołądki drobiowe - co zrobić, żeby były miękkie?

Jeśli używacie mrożonych żołądków, nie rozmrażajcie ich na szybko, tzn. nie wkładajcie do gorącej wody i nie przelewajcie ich wrzątkiem. Nie próbujcie też rozmrażać ich w piekarniku czy mikrofalówce. Rozmrażanie podrobów w ten sposób może skończyć się "podeszwą". Dajcie im czas, cierpliwość popłaca - niech rozmrażają się powoli w lodówce. Najlepszym materiałem do przygotowania potrawki czy gulaszu będą świeże żołądki i serduszka drobiowe. Jak postępujemy dalej?

Żołądki drobiowe - kąpiel w wodzie obowiązkowa

Gwoździem programu jest krok, który pomija wiele osób - zwłaszcza tych, które nie mają cierpliwości i zależy im na szybkim ugotowaniu obiadu. Jeśli nie dopilnujecie tej 1 rzeczy, na talerzu możecie spodziewać się twardych jak kamień serduszek i żołądków. Wymoczcie podroby przez 1-2 godziny w chłodnej wodzie. Odwdzięczą się miękkością po ugotowaniu.

Kiedy solić podroby?

Podczas duszenia lub gotowania podrobów, wstrzymajcie się przed dodawaniem soli na początku. Gulasz z żołądków drobiowych posólcie dopiero pod koniec. Inaczej sól sprawi, że będą trudne do pogryzienia i gumowate. Bulion, w którym gotujecie podroby, również nie powinien zawierać soli. Obiad na 3-4 osoby powinien "dojść" w ciągu ok. godziny. Im więcej podrobów, tym więcej czasu będą one potrzebować. 

Trzymając się od teraz na zawsze tych 2 zasad: moczenia i solenia pod koniec, na pewno uda wam się zdobyć serca do tej pory zamknięte na podroby.