Nie ma drugiego tak wszechstronnego produktu jak mielone mięso. A w jesiennej kuchni jest wprost niezastąpione. Dzięki pulpecikom zupy stają się sycącym daniem, a mięsne zapiekanki z powodzeniem zastępują dwudaniowy obiad. Najbardziej jednak zachwyca mnie, że tak łatwo, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, można zmienić tradycyjne kotlety mielone w nowoczesne burgery, greckie souvlaki czy po prostu urozmaicić je serem, warzywami lub ryżem.