Święta wielkanocne coraz bliżej, a to oznacza, że już za chwilę w każdym polskim domu będzie gotowany tradycyjny żurek. To dość specyficzna zupa, ale ma wielu miłośników, którzy co roku na nią czekają. Smakowo najlepiej wypada w bogatej wersji, czyli z jajkiem, ziemniakami i kiełbasą. Niestety, żurek można łatwo “zepsuć”, dodając do niego składniki, które nie są dobre dla naszego zdrowia.

Jakie dodatki psują żurek?

Podczas gotowania wielkanocnego żurku zwróćcie uwagę na kilka kwestii. Brak ostrożności może się negatywnie odbić na waszym samopoczuciu, dlatego lepiej tego nie lekceważyć:

  • Kiełbasa - dodatek obowiązkowy, ale uważajcie. Kupując kiełbasę, zwróćcie uwagę na jej skład. Konserwanty, aromaty czy barwniki to składniki, które nie powinny się w niej znaleźć. Dobrze też jest wybierać taką kiełbasę, w które znajduje się jak najmniej tłuszczu;
  • Mąka - dobry żurek nie powinien już wymagać zagęszczania. Dodatek mąki sprawia jedynie, że zupa jest jeszcze cięższa;
  • Śmietana - nie jest to dodatek zakazany, ale można się bez niego obyć. Żurek bez śmietany jest lżejszy i bardziej łaskawy dla sylwetki;
  • Sól - nie musicie z niej całkowicie rezygnować, ale zachowajcie umiar. Gotowy zakwas na żurek już jest dość słony, podobne jak kiełbasa. Przypomnijmy, że dzienna zalecana dawka soli nie powinna wynosić więcej, niż jedna płaska łyżeczka. Z pewnością przekroczycie ten limit, jeśli dodatkowo posolicie swój żurek. 

Jaki żurek jest najlepszy?

W jaki sposób więc przyrządzić żurek, który będzie dobry dla zdrowia? Najlepszym rozwiązaniem jest zrobienie go samodzielnie od początku, do końca - łącznie z zakwasem. W ten sposób będziecie mieli pełną kontrolę nad tym, co znalazło się w żurku i ograniczycie do minimum szkodliwe dodatki.