1.Kapustkę kiszoną (można dodać tez zwykłą) płukamy namaczamy na ok 2 h (ja nie lubię takiej bardzo wymoczonej kapusty, więc moczyłam ją dwie godziny) i kilka razy płukamy.
Na dół garnka układam skórę z boczku wędzonego i dorzucam posztkowaną kapustę.
Kroje żeberka surowe (dziele na kostki lub dwie) i wciskam między kapustę, dodaje ok 6 ziel angielskich, i 3,4 liście laurowe, grzybki suszone (ja daje 6 grzybków), i śliwki suszone. Zalewam wodą i gotuje ok 5 godz. do miękkości kapusty, mieszając co jakiś czas.
2.Kiedy kapusta się dusi, na patelni przygotowuje mięsa.
Podpiekam boczek wędzony, dodaje troszeczkę posiekanej cebulki (1/2), pokrojoną kiełbaskę, wołowinę i łopatkę. Podsmażam, zalewam wodą i duszę do miękkości mięsa. Jeżeli komuś się chce to może odzdzielnie zrobić boczek i kiełbaskę, a oddzielnie wołowinę i łopatkę. Kiedyś tak robiłam ale teraz wszystko do "jednego kotła" wrzucam.
3.Po czterech godzinach (gotowania kapusty) łącze ze sobą kapustę i mięso i gotuje jeszcze ok dwóch godzin, sole do smaku, pieprze, wyciskam ok 6 ząbków czosnku. Można dodać przecier pomidorowy.
Jeszcze niech sie chwilkę pogotuje i według mnie można podawać, ale mój mąż je bigos dopiero na drugi dzień od ugotowania, bo uważa że na drugi dzień jest lepszy. To już według uznania.
Komentarze