Agnieszka Żuk
Witam was serdecznie w niedzielę. Wiecie co powiem wam szczerze że nie spałam do piątej rano myśląc nad obiadem, wczoraj wyjęłam z zamrażarki wątróbkę drobiową i myślałam co tu z niej zrobić na obiad. Smażoną już miałam w sosie również. Więc pomyślałam że zrobię kotlety i przysięgam nigdzie nie sprawdzałam jak to zrobić cały pomysł jest mojego wykonania. I polecam serdecznie dla tych co nie przepadają za wątróbką, jest mało wyczuwalna w takiej formie bardziej przypominają smakiem kotlety mielone, dopiero w czasie dłuższego przegryzania lekko wyczuwa się wątróbkę.
0 (0 ocen)
Komentarze