Kefirowe bułki ze słonecznikiem
Katarzyna Cukier-Dobras
- Dla 10 osób
Bułeczki są miękkie i puszyste. Idealnie pasują do słodkich jak i wytrawnych dodatków. Są łatwe do przygotowania. Długo zachowują świeżość.
- Dla 10 osób
Składniki:
- • 500-550g mąki pszennej typ 650,
• 25g świeżych drożdży,
• 180ml wody,
• 200g kefiru,
• 1 łyżeczka miodu,
• 1 łyżeczka soli,
• 2 łyżki oliwy z oliwek,
• 7 łyżek ziaren słonecznika
• DODATKOWO:
• 1 jajko + 1 łyżka mleka,
Wystaw ocenę:
5 (145 ocen)
Kefirowe bułki ze słonecznikiem - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
-
1.
Ziarna słonecznika prażymy na suchej patelni na rumiano. 2 łyżki odkładamy na wierzch bułeczek, a resztę dodajemy do ciasta.
Do miski wsypujemy mąkę. W mące robimy dołek, do którego wkruszamy drożdże. Drożdże zalewamy miodem i połową ciepłej wody. Miskę przykrywamy i odstawiamy na kilka minut aż drożdże zaczną pracować.
Po tym czasie dodajemy wszystkie pozostałe składniki i zagniatamy ciasto. Ciasto wyrabiamy przez około 10 minut aż stanie się gładkie i elastyczne. Najlepiej do tego celu użyć miksera z hakiem do ciasta drożdżowego. Ciasto w misce przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na około 1 godzinę. Powinno podwoić swoją objętość. Ciasto będzie dość luźne.
Po tym czasie ciasto dzielimy na 10 równych części. Formujemy okrągłe bułeczki. Ciasto będzie klejące. Postarajmy się nie dosypywać więcej mąki. Bułki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zachowując odstępy. Bułeczki przykrywamy i odstawiamy na około 20-30 minut do napuszenia. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, góra-dół.
Tuż przed włożeniem do piekarnika bułeczki smarujemy za pomocą pędzelka jajkiem roztrzepanym z mlekiem i posypujemy słonecznikiem. Bułeczki pieczemy około 20-25 minut, do zarumienienia.
Życzę smacznego
Dodaj do książki kucharskiej
Więcej przepisów autora
Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników
Inne przepisy tego użytkownika
Podobne przepisy
Bułki nocne ze słonecznikiem
Przepis na te bułeczki wymyśliłam w środku długiego weekendu, kiedy to w domu zabrakło pieczywa. Był już wieczór, więc za późno na tradycyjne wyrastanie ciasta, ciasto zatem włożyłam do lodówki i do rana pięknie wyrosło. Bułki rano świeżo upieczone i jedzone jeszcze cieplutkie. Z poniższego przepisu...
Komentarze