Zwane też truflami z Palatynatu. Jedyny w swoim rodzaju przepis na orzechy włoskie do słoików, szczególnie te jeszcze zielone. Kandyzowane orzechy włoskie w słodkiej zalewie to rarytas dla prawdziwych koneserów. Chrupiące i słodkie.
5 (1 ocen)
Porady
Kreatywnie w kuchni, czyli przepis na to, jak ze składnika pozornie niezdatnego stworzyć niespotykany przysmak. Jest tu też szczypta magii, gdyż zielone jeszcze orzechy zamieniamy w czarne! Przepis ten znalazłam w przepiśniku mojej babci pod tytułem: "Trufle z Palatynatu czyli czarne orzechy św. Jana". Podobno nazwa wzięła się stąd, że 24 czerwca czyli dzień św. Jana to ostatni dzień na zrywanie zielonych orzechów, bo później robią się już zbyt twarde. Dlaczego "trufle z Palatynatu" nie wiem do dziś :) Obecnie raczej niespotykane, być może z racji nakładu czasu i pracy, którego wymagają. Tym bardziej zachęcam, żeby je zrobić i poszerzyć kulinarne horyzonty. Być może nie tylko swoje, ale i gości :) Drobno pokrojone można dodać do lodów lub ciast (np. do keksa) lub przygotować likier.
Komentarze