Agnieszka
Dziś przeżyłam wstrząs po rozjaśnianiu włosów, a mianowicie dostałam silnego uczulenia nie dość że mnie wysypało to jeszcze spuchłam. Ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło i obiad również przygotowałam może nie za specjalny ale właśnie taki zażyczyła sobie córka, a że szynkę miałam to dość szybko gulasz przygotowałam. Za kaszą gryczaną nie przepadam, zaś córka jest w tej właśnie kaszy zakochana to mamusia jej ugotowała.
5 (152 ocen)
Komentarze