Delikatne i niemal rozpływające się w ustach faworki to deser, którego nie powinno zabraknąć w karnawale. Dzięki tej ich strukturze jesteśmy w stanie zjeść znacznie więcej tego przysmaku, niż byśmy chcieli. Do ich przygotowania wystarczą jajka, dobrej jakości mąka i tłuszcz. Nie można zapominać też o cukrze pudrze na koniec, to on (lub lukier) wieńczy całość. Co zrobić, aby na chruście nie tworzyła się skorupka ze spienionego oleju? Sprawdźcie poniższą poradę, a już nigdy się to nie zadzieje.

Co zrobić, aby olej nie pienił się podczas smażenia?

Jednym z problemów, jakie wynikają podczas smażenia, jest pieniący się olej czy smalec. Ze względu na to, że smażymy zwykle raz za razem dużą partię faworków, to dość częsta wina jednej rzeczy. Podczas wyrabiania faworków obsypujecie je większą ilością mąki? Rzeczywiście, to ułatwia przekładanie chrustu z talerza na talerz, bez obawy o to, ze skleją się. Niestety, po włożeniu faworków na rozgrzany olej, otrzymujemy pianę z mąki, która przypala się tuż na górze tłuszczu.

Doskonałe do smażenia pączków czy faworków

Następnie mąka gromadzi się na dnie garnka i sprawia, ze faworki mają posmak spalenizny, wydobywającej się z dna garnka. Idealnym rozwiązaniem jest odcedzanie resztek gromadzących się tuż przy ściankach garnka. Dodatkowym problemem jest bulgotanie oleju, który wchodząc w interakcję z mąką sprawia, że z patelni czy garnka pryska jeszcze bardziej. Dlatego tak ważne jest, aby za każdym razem strzepać nadmiar mąki z każdego faworka.

Jaki tłuszcz dodać do faworków, żeby były bardziej chrupiące?

Faworki doskonale smakują wyłącznie z cukrem pudrem. Na Podlasiu występują pod postacią tradycyjnego „mrowiska”, które w smaku bardzo popularny chrust przypomina. Największym nośnikiem ich smaku jest tłuszcz użyty do wyrobienia ciasta. Warto postawić na smalec lub miks masła ze smalcem wieprzowym. Nada się również ten gęsi, który doda chrupkości po wysmażeniu.

Warto pamiętać, że faworki na margarynie czy innych tłuszczach roślinnych będą chłonąc więcej tłuszczu do ciasta. Smak faworków (podobnie jak kotletów schabowych) smażonych na smalcu, jest niepowtarzalny. Wypróbujcie ten sposób przygotowywania, a następnie odsączcie nadmiar tłuszczu na ręcznikach papierowych.