Moją ulubioną kategorią obiadów są te, które można przygotować bez robienia kolejnych zakupów. Po każdym dłuższym weekendzie lub świętach prawdopodobnie i wam zostają w kuchni resztki, które można zagospodarować i stworzyć coś smacznego. To też świetne ćwiczenie na kreatywność w kuchni. Gotowane, sycące kuleczki to gotowy pomysł na wykorzystanie pozostałości z tygodniowych zakupów. Z odpowiednimi dodatkami zasmakują szczególnie miłośnikom wszelkich klusek i pulpetów. Inspirację zaczerpnęłam ze Śląska. Tamtejsze gospodynie od setek lat wiedzą, na czym polega gotowanie bez marnowania. 

Skąd wzięły się knedle z bułki i jak urozmaicić ich smak? 

Knedle z bułki podobne do tych w przepisie, jada się również w Austrii. Tam znane są jako semmelknödel. Nie powstają one z byle jakiej bułki, tylko ze smacznej, ale już dość czerstwej kajzerki, namoczonej wcześniej w mleku lub w wodzie - jakbyście przygotowywali ją do kotletów mielonych.

Austriacy dodają do masy chlebowej podczas wyrabiania gałkę muszkatołową, a czasami jeszcze więcej cebuli. Knedle tyrolskie tego typu zawierają dodatkowo w środku wędlinę lub kawałki słoniny. Ten przepis to więc idealny pomysł na sprzątanie lodówki. Podczas wyrabiania dosypujcie po trochu bułkę tartą. Ciasto powinno być dość zwarte, jak na mięsne pulpety lub klopsy. Jeśli będzie zbyt wilgotne, rozgotuje się we wrzątku.  

Co wyróżnia prawdziwe kajzerki? 

Do przygotowania masy chlebowej na knedle użyjcie kilkudniowych, prawdziwych kajzerek. Oryginalna kajzerka wyróżnia się 5 promieniście rozchodzącymi się nacięciami. W rzemieślniczych, najbardziej przywiązanych do tradycji piekarniach, nacięcia nie są wykonywane maszynowo, a podczas ręcznego zwijania ciasta. Płaski placek składa się w kajzerkę, od zewnątrz do środka, wykonując gwieździste wgłębienia kantem dłoni.

Knedle z bułki - przepis 

Składniki:

  • 8 czerstwych kajzerek
  • 2 średnie cebule
  • 3 jajka
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki mąki
  • 1 i 1/2 szklanki mleka
  • 2-5 łyżek bułki tartej
  • 1 garść drobno posiekanej natki pietruszki lub szczypiorku
  • sól do smaku

Sposób przygotowania:

  1. Pokrójcie bułki na cienkie kromki, zalejcie mlekiem i odłóżcie na bok na ok. godzinę. 
  2. Posiekajcie cebulę w drobną kostkę i zeszklijcie na maśle. 
  3. Po upływie godziny dodajcie do bułek wystudzoną cebulę, wbijcie jajka, dodajcie natkę i doprawcie solą. Wyróbcie na zwartą masę. Jeśli będzie za luźna, dodawajcie po trochu bułki tartej, obserwując konsystencję ciasta. 
  4. Oprószcie dłonie mąką i zacznijcie formować knedle śląskie. Lepcie kulki wielkości dużego orzecha włoskiego lub nieco większe. Większe będą się nieco dłużej gotować. 
  5. Zagotujcie w dużym garnku osoloną wodą, wrzucajcie pojedynczo na wrzątek, wymieszajcie i gotujcie na średnim ogniu przez ok. 10-12 minut od wypłynięcia. Woda podczas gotowania nie może zbyt mocno kipieć, bo knedle się rozpadną. 

Z czym podawać knedle z czerstwej kajzerki? 

Knedle z bułki podawajcie np. z przesmażoną na maśle cebulą, boczkiem lub skwarkami ze smalcu. Pasować będzie do nich też wiele sosów, np. grzybowy, w tym pieczarkowy, serowy, pomidorowy, z pieczonej i zmiksowanej papryki czy też śmietanowo-szpinakowy. Knedle z bułki równie dobrze będą wam smakować w rosole (jako pulpety), oraz jako dodatek do pieczeni czy gulaszu - podobnie jak szpecle i kluski śląskie z dziurką na sos.