To chyba najlepszy deser jaki jadłam. Zrobiony z tego co akurat miałam w domu, czyli banana, gruszki, budyniu i kilku krakersów. Jak na tak improwizowany przepis to jestem zachwycona, bo deser był nie tylko smaczny, ale także ładnie wyglądał. Słodki smak karmelu idealnie łączył się ze słonymi kraker
0 (0 ocen)
Komentarze