Po mani na pizzę z rukolą i szynką parmeńską nastał czas na pizzę z chorizo i sosem balsamicznym. Dla mnie to strzał w dziesiątkę....e tam, ja uwielbiam każdą pizzę! A najlepiej wspominam tę z dzieciństwa: na grubym, puszystym cieście.... na blaszy.... (łezka w oku)
0 (0 ocen)
Komentarze