1.WYKONANIE CIASTA:
Wszystkie składniki rozpuścić na parze i ubijać trzepaczką ok. 20 min.(mi już po 10 min. się nudzi ubijanie)
2.Na stolnicę wysypać 4 szklanki mąki + 1 łyżeczkę sody, dodać wcześniej rozpuszczone na parze ciepłe składniki. Zagnieść ciasto.
3.Podzielić na sześc części, moją metodą jest zważenie ciasta i wtedy równo się podzieli (jeśli ktoś nie ma wprawy w wałkowaniu to może ciasto podzielić na 5 części)
4.Każdą część rozwałkować podsypując mąką na wielkość blachy (u mnie 25/35 cm). Wychodzą bardzo cienkie placki, jak na makaron.
5.Przełożyć do patelki, najlepiej na wałku
6.i trochę tu odcinać, tu trochę doklejać tak żeby było na całą patelkę i nie należy się przejmować nierównościami bo i tak nie będzie ich widać po przełożeniu ciasta.
7.Piec każdy placek osobno po 10-12 min. w temperaturze 180*C.
8.Placki wychodzą twarde, ale nie zrażać się tym bo jak nasiąkną będą bardzo mięciutkie.
9.WYKONANIE MASY:
Odlać 1 szkl. mleka i wymieszać z dwoma rodzajami mąki, pozostałe mleko zagotować z cukrem i do gotującego się mleka wlać to z mąkami. Zagotować ciągle mieszając. Utrzeć masło i stopniowo dodawać wystudzony budyń. Gotową masą przełożyć placki, zostawić trochę kremu na wierzch i posypać kakao.
Komentarze