W średnim wieku zaczynają też „wychodzić” różne dolegliwości. Dobra wiadomość jest jednak taka, że 50-tka to żaden schyłek życia. W Polsce żyje aż 2600 osób, które przekroczyły setkę, więc dla niektórych to tylko półmetek, a lepsza połowa dopiero się zaczyna. Zadbajcie o swój talerz już teraz, aby potem nie musieć zajmować kolejek w aptekach.

Powitajcie 50-tkę chlebem, ale nie solą

Ta przyprawa jest solą w oku wielu 50-latków i osób w starszym wieku, które wybierają się do lekarza na kontrolę stanu zdrowia. Zewsząd słychać o złym wpływie soli na cały organizm dojrzałych i starszych osób. Szczególnie że jest ona wszędzie. Nie tylko dosypujemy jej podczas gotowania, ale jest również „ukryta” w gotowych daniach, wędlinach, konserwach, mieszankach przypraw, serach, kiełbasach i mocno przetworzonych produktach.

Jak działa nadmiar soli w jadłospisie na organizm 50-latka? Niestety przyczynia się ona do nadciśnienia, które prowadzi do problemów z sercem. Ponadto obciąża nerki i mózg, więc umysł działa mniej sprawnie niż dotychczas. Nadmiar soli prowadzi też do demencji, zaburzeń funkcji poznawczych i kojarzenia.

Jakby tego było mało, duża ilość soli w diecie działa też na wygląd, gdyż zatrzymuje wodę w organizmie, stąd nawet kilka kilogramów „wodnych” więcej oraz obrzęki i opuchnięcia. Jeśli chcecie zachować młodość na dłużej, koniecznie ją ograniczcie.   

Łyżeczka soli zamiast beczki

W Polsce jemy sól dosłownie łyżkami - ok. 10-15 g soli dziennie, podczas gdy dzienna norma rekomendowana przez Światową Organizację Zdrowia to zaledwie 5 g (tylko 1 płaska łyżeczka). Oznacza to, że bez problemu przekraczamy dzienną normę 3, a nawet 4 czy 5 razy, jeśli w jadłospisie znajduje się dużo gotowych dań i mocno przetworzonych produktów. Według Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej, gdyby w Polsce w ciągu kolejnych 20 lat ograniczyć spożycie soli do 5 g, mogłoby to pomóc zmniejszyć ilość udarów o 23% i ilość pacjentów z chorobą niedokrwienną o 15%.

Taki „eksperyment” powiódł się w Wielkiej Brytanii. Dzięki kampaniom społecznym i edukacji, w latach 2003-2011 spożycie soli spadło tam o 19%. Ilość zgonów z powodu choroby wieńcowej spadła na Wyspach aż o 40%. Oszacowano, że gdyby w Polsce w ciągu 20 lat zmniejszyło się spożycie soli do 5 g na dobę, to mogłoby to przyczynić się do redukcji udarów mózgu o 23%, choroby niedokrwiennej o 15% oraz zgonów ogółem o 2,3%. 

Czym zastąpić sól? 

To prawdziwe wyzwanie, zwłaszcza jeśli jesteście przyzwyczajeni do mocno przyprawionych potraw. Zmiana przyzwyczajeń po latach może być szokiem, ale nigdy nie jest na nią za późno. Aby przyzwyczaić się do nowych smaków. Czym zastąpić sól w jadłospisie?

Jakie przyprawy zamiast soli przyjdą Ci z pomocą? Wykorzystaj suszone i świeże zioła, takie jak lubczyk, który daje wrażenie soli i doprawia m.in. rosół i inne zupy. Przyda wam się również świeży majeranek, tymianek czy bazylia. Oprócz tych ziół słony smak uzyskacie również za pomocą mieszanki przypraw (własnej, nie kupnej). Używajcie jej zamiast soli, gdy przepis nakazuje posolić danie. Zmieszajcie ze sobą 1/4 szklanki czosnku w proszku, 2 łyżki cebuli w proszku, 2 łyżki oregano i 2 łyżki suszonej skórki z cytryny. Przyprawę przechowujcie w szczelnie zamkniętym słoiku.

Jak ograniczyć sól w swoim jadłospisie? 

Ograniczcie też koniecznie wędliny - zamieńcie je na twarogowe pasty do chleba ze szczypiorkiem i warzywami - szczypiorek doskonale zastąpi sól. Całkowicie zrezygnujcie z gotowych dań typu instant, a jeśli jest wam ciężko, przygotujcie ogórki małosolne i chrupcie. Możecie je też dodawać do past kanapkowych, obiadów i kanapek - jako słony dodatek. Przydadzą wam się również dokładnie odsączone oliwki - kilka sztuk pomoże wam przetrwać kryzys. Czubata łyżka oliwek (25 g) ma zaledwie 1,5 g soli. Oliwki możecie też wrzucić je do zupy podczas gotowania (dzięki nim słona jest np. wschodnia soljanka) czy obłożyć nimi mięso podczas pieczenia, by oddały daniom swój słony smak.

 

Źródło:

L. Kłosiewicz-Latoszek, Nadmierne spożycie soli, cukru i tłuszczu zagraża zdrowiu, Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej