Szykujecie kotlety schabowe i chcecie, aby były nieziemsko pyszne? Każda gospodyni domowa ma swoje sekrety, które sprawiają, że to danie potrafi smakować zupełnie inaczej. Jedna moczy mięso w mleku, inna w piwie, jeszcze inna używa bułki tartej z chałki. Te wszystkie sposoby mogą jednak zawieść, jeżeli nie kupicie odpowiedniego mięsa. Mamy dla was małą wskazówkę, o jaki kawałek mięsa poprosić lokalnego rzeźnika. 

Z jakiej części mięsa wychodzą najlepsze schabowe?

Mięso przeznaczone na kotlety znajduje się w części znajdującej się pomiędzy szynką, a karczkiem. Schab po stronie szynki będzie zdecydowanie bardziej różowy i jednolity. Jednak to ten od strony karczku będzie soczystszy i delikatniejszy po przyrządzeniu. Przerosty znajdujące się w każdym kawałku powodują, że mięso nie będzie musiało być długo moczone w wybranej marynacie. Poproście zatem o część karkową, która będzie miała widoczne białe paski.

Macie do wyboru jedynie część od strony szynki? Na to też jest rozwiązanie. Wystarczy nasmarować je alkoholem wysokoprocentowym - niewielką ilością rumu lub wódki. Po 2 godzinach włókna mięsa będą znacznie bardziej kruche i łatwiej je będzie rozbić. Natomiast alkohol podczas smażenia wyparuje. 

Co zrobić, gdy mięso, które kupiliście jest zbyt twarde?

Nie zawsze łatwo jest kupić tę część, którą akurat sobie upatrzymy. Twarde i niezbyt soczyste mięso można uratować na kilka sposobów. Nie tylko rozbijanie wchodzi tutaj w grę. Potraktujcie je odpowiednimi marynatami, by cieszyć się smacznym i pożywnym obiadem:

  • wymoczcie schabowe w mleku z dodatkiem posiekanej w piórka cebuli przez ok. 2-3 godziny. Po tym czasie kotlety będą miękkie i idealne do smażenia,
  • użyjcie marynaty z maślanki i soku z cytryny - to świetny sposób na bardzo włókniste i twarde mięso. Dzięki nim wiązania kolagenowe zaczną rozpuszczać się, a co za tym idzie - mięknąć,
  • połączenie ketchupu z musztardą doda nie tylko smaku, ale też zmiękczy strukturę mięsa, dzięki zawartości octu w obu produktach.