Zupa z flaków to danie, które często dzieli Polaków. Jedni je kochają, inni nienawidzą - do tego stopnia, że nie są w stanie wytrzymać w pomieszczeniu, w którym właśnie gotują się flaki. Wstręt do tego dania może być uzasadniony. Źle przygotowane flaki rzeczywiście nie pachną najlepiej i raczej nie zachęcają do jedzenia. Jednak danie to da się przygotować w taki sposób, by posmakowało nawet największym jego przeciwnikom. 

Jak pozbyć się brzydkiego zapachu z flaków?

Główny składnik na flaczki pozyskuje się z żołądków wołowych lub wieprzowych, pokrojonych w paski. By potrawa się udała, flaki powinny być jak najświeższe. Kolejną bardzo ważną rzeczą jest ich przygotowanie.
Jeśli chcecie pozbyć się nieprzyjemnego zapachu typowego dla flaków, musicie je bardzo dokładnie oczyścić. Obmyjcie je w wodzie, a następnie za pomocą szczoteczki usuńcie zanieczyszczenia. Możecie też użyć w tym celu soli gruboziarnistej.

Następnie, flaki trzeba ugotować. I to nie raz, a nawet 4 razy! To właśnie wielokrotne gotowanie pozwala pozbyć się brzydkiego zapachu. Zalane wodą flaki zagotujcie, a następnie odcedźcie i przemyjcie wodą. Garnek, w którym się gotowały, także trzeba umyć - najpierw zimną, a potem gorącą wodą. Znów wrzućcie do niego flaki, zagotujcie, odcedźcie, a potem umyjcie garnek. Czynność tę należy powtarzać tak długo, aż zapach flaków zniknie. 

Jak doprawić flaki? 

Tradycyjne flaki podaje się z dużą ilością przypraw - nie mogą wyjść mdłe. Najczęściej danie to robi się na ostro i pasują do niego takie przyprawy, jak mielona papryka, gałka muszkatołowa, pieprz, imbir i majeranek. Możecie też dodać do flaków koncentrat pomidorowy - wszystko zależy od waszych upodobań.