Większość osób faworki robi bardzo rzadko – zazwyczaj raz w roku podczas karnawału, najczęściej po prostu na Tłusty Czwartek. Jednak i wtedy nie wszyscy mają czas, żeby poświęcić kilka godzin na ich przygotowanie. Ratunkiem są wtedy „ekspresowe faworki”, które zrobicie w błyskawicznym tempie.
Ekspresowe faworki bez smażenia
Idealną alternatywą dla smażenia faworków jest ich upieczenie. Dzięki temu będą zdrowsze, ponieważ unikniecie smażenia ich w głębokim tłuszczu, a także mniej kaloryczne. Ten trik jest doskonałym sposobem dla wszystkich, którzy chcą się delektować ich smakiem mimo braku czasu, ponieważ zrobicie je naprawdę w ciągu kilku chwil.
Dodatkowo nie będziecie męczyć się z tłuszczem, pryskającym po całej kuchni i ogromnym bałaganem, a także smrodem smażonego głębokiego oleju, który jest wyjątkowo drażniący. Faworki wyjdą pyszne i kruche.
Przepis na pieczone faworki
Potrzebne składniki:
- 200 g mąki pszennej tortowej
- 1/3 łyżeczki soli
- 1 czubata łyżka cukru pudru
- 35 g masła
- 2 żółtka ze średniej wielkości jajek
- 3-5 łyżek gęstej śmietany (może być 18%).
Sposób przygotowania:
- Najpierw przesiejcie mąkę razem z solą i cukrem pudrem.
- Dodajcie zimne masło i rozetrzyjcie rękami tak, by nie było grudek.
- Dodajcie żółtka i powoli zagniećcie ciasto, dodając po łyżce śmietany. Powinno być ono zwarte i plastyczne.
- Nie odkładajcie ciasta, żeby odpoczywało. Od razu po zagnieceniu podzielcie je na 4 części i z każdej rozwałkujcie cienki placek.
- Ciasto rozwałkujcie bardzo cienko – im dokładniej to zrobicie, tym faworki będą delikatniejsze i bardziej kruche.
- Rozwałkowane ciasto potnijcie na paski i przeplećcie jeden koniec wzdłuż nacięcia każdego paska.
- Tak przygotowany chrust ułóżcie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (ważne, żeby faworki nie stykały się ze sobą).
- Faworki pieczcie ok. 8 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza.
- Po upieczeniu posypcie je cukrem pudrem.
Komentarze