Wyglądem chciałam nawiązać do słonecznikowych pól przy moim domu.
Pól, w których zawsze bawiłam się z bratem i kuzynami ukrywając w wielkich, sięgających nam wysoko nad głowy słonecznikach.
Ależ był przy tym ubaw!
Ależ to była zabawa!
Wiecie… uwielbiam wspominać takie dziecięce lata!
A Wy?
Drożdżówki są niesamowicie puszyste i delikatne.
Ja dodałam do nich słodkie morele, które już pojawiły się na targach – Wy możecie je również zrobić z nadzieniem serowym abo marmoladą.
Spróbujcie!
Gwarantuję, że zachwycą nie tylko smakiem, ale i wyglądem!
0 (0 ocen)
Komentarze