Znalazłam przepis w bardzo starej książce kucharskiej "Zupy", ale w wersji oryginalnej zupa była na mięsie i z boczkiem. Mnie bardziej smakuje w wersji wegetariańskiej - na suszonych grzybach. Jest smaczna, pożywna, rozgrzewająca - świetna na jesienno-zimową pogodę.
4.5 (171 ocen)
Porady
Jeśli ktoś woli wersję z mięsem, to wtedy mięso oczywiście trzeba gotować z grzybami i włoszczyzną od samego początku.
Komentarze