Zanim wystrzelą szampany i pożyczymy sobie Szczęśliwego Nowego Roku, warto przyjrzeć się historii świętowania Sylwestra oraz zwyczajom w poszczególnych krajach - wiele z nich może się wydać zaskakujących. 


Choć zasada, że rok zaczyna się 1 styczna a kończy 31 grudnia jest znacznie starsza, sama tradycja żegnania starego roku i witania nowego narodziła się dopiero na przełomie XiX i XX wieku. Początkowo obchodzenie Sylwestra było jedynie przywilejem zamożnych. Wkrótce jednak (na początku XX wieku) wykształcił się szereg lokalnych przesądów i zwyczajów. W licznych krajach 31 grudnia przygotowywana jest jakaś szczególna potrawa związana ściśle z tym dniem, nie mówiąc już o szampanie, który w wielu kulturach kojarzony jest przede wszystkim z obchodami Sylwestra.

hiszpańskich miastach hucznym zabawom, konkursom i loteriom od 1909 roku towarzyszy zwyczaj, zgodnie z którym o północy należy zjeść 12 winogron – po jednym na każde uderzenie zegara - i przy każdym pomyśleć jakieś życzenie. Przynosi to ponoć pomyślność w nadchodzącym roku. Na brak pożywienia w kolejnym roku nie będą zaś narzekać ci, którzy do kieliszka szampana wrzucą ziarenko soczewicy, a na brak pieniędzy – osoby, które tuż po północy włożą do portfela ząbek czosnku. W Nowy Rok na śniadanie podaje się natomiast smażone na oleju churros z gorącą czekoladą.


We Francji bywa nieco spokojniej: noc sylwestrowa spędzana jest w towarzystwie przyjaciół i rodziny, szampana oraz takich tradycyjnych potraw kuchni francuskiej jak: kaczka, ostrygi, sery, foie gras czy polędwica wołowa.


Włosi lubią spędzać tę noc ze znajomymi w domach oraz na rynkach miast. Zgodnie z tradycją, przed północą powinno się zjeść zupę lub potrawkę z soczewicy, symbolizującą pomyślność i dobrobyt. Na stołach nie brakuje wówczas również owoców morza oraz wieprzowiny. Dostatek w nowym roku ma zapewnić cotechino, czyli surowa i przyprawiona kiełbasa oraz zampone, czyli faszerowana wieprzowa noga.


W Grecji typową noworoczną potrawą jest vassilopita, ciasto z ukrytą w środku monetą. Osoba, która ją znajdzie może się spodziewać szczęścia. Już w dawnych czasach rozwinęła się tam również sztuka wróżenia z… wina. Wielkość i intensywność bąbelków w kieliszku może zwiastować zdrowie, przemiany, romanse, szczęście w życiu rodzinnym lub wydatki.


Ciekawy zwyczaj rozwinął się w Danii, gdzie o północy należy… zeskoczyć z krzesła. Ponadto w Sylwestra tłucze się talerze, co ma symbolizować dużą liczbę przyjaciół i podaje się specjalne ciasto,  kransekake. Kształtem przypomina ono ułożone na sobie pierścienie, a zrobione jest z migdałów, cukru i białek. Idealne krasnekake jest w środku delikatne i ciągnące. Niekiedy w środku stawia się butelkę wina i dekoruje się je np. flagami.
Dla odmiany, Holendrzy zajadają się lokalnymi pączkami, oliebollen.


W Chinach Nowy Rok witany jest dwa razy: podobnie jak u nas – w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia a następnie w styczniu lub lutym, co wynika z chińskiego kalendarza. Przez 3 dni podaje się tam tradycyjne potrawy takie jak: pierogi, które mają pomóc w interesach i przynieść dobrobyt oraz zdrowie, ryż z sałatą przynoszące pomyślność, kaczkę - symbol szczęścia w miłości, oraz ryżowe ciasteczka, które sprawiają, że kolejny rok będzie lepszy od poprzedniego.


Japończycy organizują natomiast uroczystą kolację w rodzinnym gronie i w jej trakcie podają m.in. makaron gryczany, który ma zapewnić długowieczność.


Na Filipinach na stole znajdziemy zapewne 12 okrągłych owoców symbolizujących wszystkie miesiące w roku.


Tak więc… Szczęśliwego Nowego Roku!

Karolina Bardecka

Więcej o podróżach i kulinariach znajdziesz na moim blogu "Podróże od Kuchni".