Choć włoskie „ciasto dyplomaty” (La Torta Diplomatica) wygląda bardzo współcześnie, wokół jego powstania krąży wiele legend. Najczęściej powtarzana historia ma źródło w XV w. Mówi się, że wymyślił je kucharz księcia Parmy specjalnie dla księcia Mediolanu, Francesco Sforza - stąd też jego nazwa. Rządy Francesco Sforza były 16-letnim okresem wzrostu gospodarczego i pokoju. Nie pozostawało nic innego, jak osłodzić sobie ten słodki czas pyszną kremówką. We Włoszech deser ten nazywa się ciastem, ale dla nas będzie to nic innego, jak właśnie nieco urozmaicone kremówki.

Jak zrobić „ciasto dyplomaty”?

„Ciasto dyplomaty” składa się z 2 warstw podpieczonego ciasta francuskiego przełożonych tradycyjnym kremem na tłustej śmietance, pełnotłustym mleku i żółtkach oraz dodatkowo czymś ekstra - 1 warstwą biszkoptów (lady fingers). Są one namoczone w tradycyjnym likierze Alkermes o kwiatowym aromacie i słodko-pikantnym smaku, stąd też ładny kolor biszkoptowej warstwy. Toskański likier trudno jest kupić poza granicami Włoch, dlatego zamiennikiem może być rozcieńczony syrop lub sok truskawkowy czy też wiśniowy. I taki deser będą mogły zjeść również dzieci. 

Na biszkoptowe, nasączone paluszki trafia jeszcze 1 warstwa kremu, a całość wieńczy 2. płat ciasta francuskiego oprószony cukrem pudrem. Jeśli ciasto po upieczeniu jest bardzo puszyste i wybrzuszone, spłaszczcie je lekko czystą ściereczką. 

Przepis na włoskie kremówki z biszkoptami

Składniki (na ciasto o wymiarach ok. 15 x 25 cm):

  • 1 opakowanie ciasta francuskiego
  • 175 ml mleka 3,2%
  • 175 ml śmietany kremówki 
  • 4 duże żółtka
  • 2 i 1/2 łyżki mąki pszennej 
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub kilka kropel aromatu waniliowego

Składniki na dodatek do nadzienia:

  • 7-10 biszkoptów typu lady fingers
  • 60 ml soku truskawkowego, wiśniowego lub ulubionego likieru owocowego

Dodatkowo: 2-3 łyżki cukru pudru do posypania kremówek oraz odrobina mleka i cukru pudru do przygotowania ciasta francuskiego przed pieczeniem.

Sposób przygotowania:

  1. Nagrzejcie piekarnik do 190 st. C. Wyłóżcie płaską blaszkę papierem do pieczenia. Rozwałkujcie lekko ciasto francuskie i przekrójcie na 2 równe części. 
  2. Przełóżcie je na blaszkę i podziurawcie porządnie widelcem. 
  3. Posmarujcie lekko ciasto mlekiem i oprószcie odrobiną cukru pudru. 
  4. Pieczcie oba kawałki ok. 15 minut lub do złotego koloru. Przełóżcie na kratkę do całkowitego wystygnięcia. 
  5. Zróbcie krem: w średnim garnku podgrzejcie na małym ogniu mleko i śmietanę. Uważajcie, by ich nie zagotować. Zdejmijcie z ognia i wystudźcie. 
  6. W osobnym garnku ubijcie żółtka z cukrem do połączenia. Dodajcie mąkę i wanilię. Podgrzewajcie na małym lub średnim ogniu, stopniowo dodając ciepłe, podgrzane wcześniej mleko ze śmietanką. Ubijajcie cały czas do zgęstnienia masy. Przełóżcie krem do szklanej lub ceramicznej miski, przykryjcie folią tak, by stykała się z masą i odłóżcie na 20 minut. Następnie włóżcie do lodówki na ok. 2 godziny. 
  7. Złóżcie ciasto: wlejcie sok lub likier na głęboki talerz. Zanurzcie w płynie biszkopty, obracając je kilka razy. 
  8. Wyłóżcie 1 płat upieczonego ciasta na płaską deskę. Posmarujcie je połową kremu. Na warstwie kremu rozłóżcie namoczone biszkopty. 
  9. Rozsmarujcie resztę kremu na 2. płacie ciasta i przykryjcie nim warstwę z biszkoptami (tak, by krem łączył się z biszkoptami - warstwą bez kremu do góry). 
  10. Wstawcie do lodówki na co najmniej 1-2 godziny. 

Tuż przed podaniem posypcie kremówkę cukrem pudrem. Gotowe ciasto może być przechowywane w lodówce przez ok. 2-3 dni, najlepiej w szczelnym plastikowym opakowaniu.