Pyszne połączenie kokosu i malin. Wykonanie idealne na walentynki!
12 min
Składniki:
ok 700 ml mleka kokosowego (ja robię swoje.200g wiórek kokosowych 3 szkl wody)
400 ml śmietanki kremówki 30%
7-8 płaskich łyżeczek żelatyny
cukier waniliowy/laska wanilii/esencja waniliowa
cukier do smaku
galaretka:
300 g malin (ja miałam mrożone)
1 i 1/2 szkl wody
3 łyżeczki żelatyny
galaretka malinowa
cukier do smaku
Kokosowa panna cotta z malinami - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Mleko kokosowe.
100 g wiórek miksujemy blenderem do otrzymania tłustej masy. Następnie dodajemy kolejne 100 g wiórek i czynność powtarzamy. Zalewamy to 2 szklankami wrzącej wody i znów "blendujemy". Gazę układamy na sitku i przelewamy nasze wiórki. Mocno odciskamy. Wytłoczyny ponownie zalewamy szklanką wrzątku i kolejny raz "blendujemy". Powtarzamy czynność z wyciskaniem.
Panna cotta
Gotowe mleko kokosowe łączymy ze śmietanką kremówką i podgrzewamy. Możemy całość zagotować, ale nie ma takiej potrzeby. Dodajemy cukier waniliowy i cukier do smaku. Żelatynę zalewamy chłodna wodą, tak, aby tylko ją pokryła. Czekamy, aż spęcznieje. Następnie wstawiamy do mikrofali na ok 30 sek, mieszamy. Jeżeli nie rozpuściła się nam wstawiamy na kolejne 30 sek. Wlewamy ją do mleka ze śmietanką i dokładnie mieszamy.
Czekamy, aż zacznie się delikatnie zsiadać. Do tego momentu często ją mieszamy. Spowodowane jet to tym, że mleko kokosowe lubi dzielić się na wodę i śmietankę. Częste mieszanie uchroni nas przed tym.
Galaretka.
Maliny wsypujemy do rondelka dolewamy 1/2 szkl wody i chwilę gotujemy. Doprawiamy do smaku cukrem. Miksujemy blenderem, następnie przecieramy przez sito, aby pozbyć się pestek. Żelatynę i galaretkę rozpuszczamy w szkl wody i dolewamy do malin, dokładnie mieszamy. Wylewamy ją na płaską blaszkę i wstawiamy do lodówki. Kiedy się zetnie wycinamy foremkami dowolne jednakowe kształty np. serc.
Z litrowego, czystego i kanciastego kartonu po napoju czy mleku odcinamy górną cześć z kapslem. Wlewamy odrobinę panna cotty (ok 2 cm) i wstawiamy pionowo do zamrażarki. Następnie układamy na dnie jeden na drugim wycięte kształty z galaretki malinowej i zalewamy tężejąca paana cottą. Wstawiamy to do lodówki na kilka godzin, aby się ścięła.
Kiedy jest gotowa rozcinamy delikatnie opakowanie i wyjmujemy deser.
Dekorujemy dowolnie.
W moim przypadku był to glasage malinowy i mrożone maliny.
Komentarze