Od dziecka interesowałam się gotowaniem, lubiłam przyglądać się mamie tworzącej smaczne potrawy. Obecnie próbuję sama coś tworzyć w kuchni, choć przy małym dziecku nie mam teraz zbyt wiele czasu. Gotuję głównie dla męża, który chwali moje dania.
Choć wyglądem przypominają kopytka, w ich składzie nie ma ziemniaków :) są łatwe wykonaniu, w swoim składzie mają twaróg, który można przemycić dzieciom nie przepadającym za serem.
Użytkownik kuchcik89
w dniu 09.04.2015 08:15 skomentował:
To inna odmiana naleśników podawanych jako samodzielne danie. Pikantne nadzienie sprawia, że nawet mężczyźni zajadają je ze smakiem. Danie jest bardzo sycące i trochę kaloryczne :P
Użytkownik kuchcik89
w dniu 12.03.2015 08:13 skomentował: