1.Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę powoli dodając cukier. Dodajemy po jednym żółtku nadal ubijając. Razem z żółtkami dodajemy barwnik. Na koniec dodajemy mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy. Wylewamy na okrągłą blachę (ja dałam 24 cm, ale może być też nieco mniejsza) wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach przez około 12-14 minut. Studzimy na kratce. Podane składniki są na 1 biszkopt. Pieczemy ich 5, za każdym razem dając inny barwnik.
2.Ser mascarpone wymieszać (na niskich obrotach robotem) z cukrem i ekstraktem wanilii, a następnie z ubitą na bardzo sztywną pianę śmietanką kremową (też robiłam to robotem). Krem podzielić na pół. Jedną połowę odkładamy do udekorowania tortu z wierzchu. Drugą połowę podzieliłam na 4, mniej więcej równe części. Każdą część pokolorowałam innym barwnikiem (w zależności od barwnika używałam około pół łyżeczki płynu i dokładnie mieszałam - robotem na niskich obrotach).
3.Na paterze układać poszczególne kolorowe biszkopty, które przekładamy kolorowym kremem. Całość dekorujemy odłożonym kremem białym, chociaż jeśli ktoś ma ochotę ten też można zabarwić.
Komentarze