Szparagi kupuję tylko krajowe i z mojego regionu, daje mi to gwarancję świeżości i tego że nie będą ani gorzkie, ani łykowate. I tym razem były bardzo świeże i można by je chrupać na surowo, co czasami czynię obierając je. Gotuję je też tylko 3-4 minuty by dalej były chrupiące i pełne witamin.
0 (0 ocen)
Komentarze