R'n'G Kitchen
To jedno z nielicznych dań, po które sięgnąłem po wielu, wielu latach. Coś, co zwie się, jak się zwie, wcale nie musi tak smakować. Na szczęście spróbowałem i pokochałem to danie. Niestety, jak to w życiu bywa, nie długo cieszyłem się delektowaniem się tej zupy. Postanowiłem więc, poszukać alternatyw, które w jakiś sposób pozwolą zastąpić, nie tracąc zbyt wiele z niesamowitego aromatu. O konsystencję można sprzeczać się. Jednak dla kogoś, kto musi uważać na produkty mięsne lub z wyboru zrezygnował z jego spożywania, jest to przepis na miarę „złota”.
0 (0 ocen)
Komentarze