Fasolka po bretońsku na wędzonce
Anna Pawlik
- 1 godz. 40 min
- Więcej niż 10 osób
Pyszna i bardzo pożywna fasolka po bretońsku na wędzonych żeberkach, ugotowana z dodatkiem suszonych borowików i podana z kawałkami mięsa. Z pewnością dostarczy energii na cały dzień.
- 1 godz. 40 min
- Więcej niż 10 osób
Składniki:
- 800 gram fasoli jaś
1 kg wędzonych żeberek
500 gram kiełbasy
150 gram wędzonego boczku
15 gram wędzonych borowików
6 liści laurowych
8 ziarenek ziela angielskiego
1 puszka krojonych pomidorów
3 papryczki tabasco
4 ząbki czosnku
2 łyżki majeranku
1/2 łyżeczki ostrej papryki
3 łyżki mąki
sól i pieprz do smaku
Wystaw ocenę:
5 (2 ocen)
Zobacz również:
Fasolka po bretońskuFasolka po bretońsku na wędzonce - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
-
1.
Fasolę dokładnie płuczemy, zalewamy zimną wodą i zostawiamy na noc do namoczenia. Następnie dodajemy żeberka pokrojone na kawałki i dolewamy wody, tak, by zakryć mięso. Dodajemy borowiki, liście laurowe i ziele angielskie. Gotujemy przez godzinę, a pod koniec solimy do smaku. Wyjmujemy żeberka z garnka.
Dodajemy krojone pomidory, drobno posiekane papryczki tabasco oraz przyprawy i gotujemy 20 minut. W międzyczasie obieramy żeberka z kości, kroimy je na kawałki i wrzucamy do fasolki.
Boczek kroimy w paski i podsmażamy na patelni, aż wytopi się trochę tłuszczu. Dodajemy drobno posiekany czosnek oraz kiełbasę pokrojoną w plasterki i podsmażamy, aż kiełbasa się zarumieni. Przekładamy kiełbasę z boczkiem do garnka, zostawiając tłuszcz na patelni i robimy na nim zasmażkę z mąki. Dodajemy ją do fasoli i gotujemy jeszcze około 10 minut. Doprawiamy do smaku pieprzem.
Porady
Podany czas przygotowania nie obejmuje namaczania fasoli.
Dodaj do książki kucharskiej
Więcej przepisów autora
Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników
Inne przepisy tego użytkownika
Zobacz inne z:
ObiadPodobne przepisy
Fasolka po bretońsku
Danie to bardzo często gościna moim stole, ale to zdecydowanie najlepsza wersja jaką udało mi się zrobić. I nawet wiem dlaczego, zawsze używałam fasolki średniej bądź drobnej, tym razem jest Jaś-najpyszniejsza. Zawsze robię na raz dużą ilość, jemy fasolkę przez dwa dni, a resztę pasteryzuję w litrowych...
Komentarze