W moim ogrodzie dużo warzyw rośnie sobie, bo się same wysiały. Tak jest z pomidorkami koktajlowymi, które opanowały ogród, z rukolą, którą wiatr rozniósł i dzsiaj tworzy zielony dywan i rwać, jeść można do woli. Nie stosuję nawozów, rosną sobie ekologicznie. Przyczyną jest kompostownik, na którym skladam wszystkie zielone odpadki, chwasty, a póżniej stosuje szczepionkę składająca się z 10 litrów wody ogrzanej zmiesznej z 10-cioma dkg drożdży i szklanką cukru rozmieszanymi. Polewam kompostownik dwa razy do roku. Przerobiony kompostownik rozsypuję po całym ogrodzie i cała tajemnica ekologicznych zdrowych warzyw w naszych ogrodach. Pozdrawiam, ciąg dalszy będzie.