1.Wymieszać mąkę z cukrem pudrem, solą, miękkim masłem lub margaryną.
Wbić jajka, dolać śmietanę i spirytus, wódkę lub ocet (by ciasto nie chłonęło tłuszczu).
Zagnieść miękkie ciasto, uderzać wałkiem w ciasto przez 5 minut, aby napowietrzyć - stukam kilka razy, zmieniam stronę, ponawiam i tak przez cały czas.
Blat posypać mąką i rozwałkować ciasto, jak najcieniej, a następnie wykrajać radełkiem paski (długość około 8 cm, szerokość 2 cm - tak by zmieściły się w garnku do smażenia).
W każdym pasku zrobić nacięcie w środku i jeden z końców paska przewlec przez nacięcie.
W rondlu rozgrzać smalec - sprawdzić czy jest rozgrzany poprzez wrzucenie kawałka ciasta, jeśli po chwili wypłynie na wierzch to jest odpowiednio rozgrzany.
Wrzucać ostrożnie faworki do tłuszczu i smażyć z dwóch stron na złoto.
Wykładać je na talerz z papierem kuchennym by odsączyć nadmiar tłuszczu.
Przed podaniem posypać obficie cukrem pudrem.
Komentarze