Świetny i bardzo prosty deser na dziecięce imprezy ale nie tylko. Lekki jak chmurka, bajkowo kolorowy i przede wszystkim smaczny. Podawany w towarzystwie ulubionych owoców.
2 godz.
Dla 8 osób
Łatwy
Składniki:
Biszkopty (na spód) - ok.10-15 sztuk
Mleko skondensowane niesłodzone - 0,5 l
3 galaretki w różnych kolorach ( u mnie malinowy, cytrynowy i kiwi)
1 galaretka przezroczysta -u mnie Delecta agrestowo - winogronowa
1 szklanka ulubionych owoców - u mnie maliny, borówki
Tęczowa pianka - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Deser przygotowałam w tortownicy o średnicy 20 cm.
Spód wyłożyłam papierem do pieczenia i ułożyłam biszkopty. Na to wysypałam szklankę owoców - malin i borówek. Rozpuściłam przezroczystą galaretkę w szklance gorącej wody (przepis na opakowaniu jest na 375 ml wody, dałam mniej). Galaretka bardzo szybko tężała, dlatego szybko zalałam owoce i wstawiłam do lodówki.
Rozrobiłam pozostałe 3 galaretki, każdą w połowie szklanki gorącej wody. Odstawiłam do wystygnięcia. Galaretka powinna być zimna, ale jeszcze płynna.Mleko skondensowane niesłodzone powinno być mocno schłodzone. Należy wlać je do wysokiego naczynia i miksować na szybkich obrotach około 3-4 minut. Musi się spienić.
Spienione mleko rozlałam do 3 misek. Do każdej z nich wlałam wystudzona galaretką i już na wolnych obrotach miksera wymieszałam.
Każdą z kolorowych mas wlewałam po 3-4 łyżki na środek mojej wyjętej z lodówki tortownicy Najpierw różową, żółtą, zieloną i tak na zmianę. Tworzy się fajny wzorek. Tak powstały deser należy schłodzić w lodówce. Ozdobiłam startą czekoladą i owocami.
Komentarze