Pierwszy sernik jaki kiedykolwiek piekłam pochodzi z przepisu poniżej, przepis był mniej urozmaicony - oryginalny z pożółkłej kartki, mający już kilkadziesiąt dobrych lat nieco wzbogaciłam. Niemniej jednak uwielbiam ten właśnie sernik i piekę go tylko na wyjątkowe okazje. Nigdy nie ucieram sera mikserem robiąc to ciacho - jeśli coś jest z tradycjami niech sobie takie pozostanie, a moja makutra przynajmniej wie że jest przydatna ;)
4.5 (143 ocen)
Komentarze