Hert
Klasyka mojego dzieciństwa, która bardzo często gościła w moim rodzinnym domu na świątecznym stole. Przyznam szczerze, że do chwili obecnej nie udało mi się zjeść lepszego makowca niż ten. A uwierzcie mi, że miałam okazję ich trochę spróbować. Wiem, to zabrzmi trochę nie skromnie, ale taka jest prawda. Jest idealny! Delikatny i wilgotny, solidnie napakowany bakaliami. Przygotowanie go wbrew pozorom nie jest skomplikowane, a efekt zachwyca. Święta lada moment, więc łapcie przepis. Gwarantuję Wam, że pokochacie go od pierwszego kęsa!
5 (1 ocen)
Porady
-nie polecam gotowych mas makowych. Mają w sobie więcej bułki tartej i zagęstników niż maku i bakalii. W sklepach można już dostać mak zmielony, co pozwoli zaoszczędzić trochę czasu z korzyścią dla smaku -do makowca można użyć bakalii takich, jakie lubicie najbardziej
Komentarze