Ile osób, tyle sposobów na przygotowanie jagodzianek. Ten mój powstał po próbach i doskonaleniach kilku innych, które znalazłam w starych książkach kucharskich :-)
0 (0 ocen)
Porady
Podczas wyrabiania ciasta drożdżowego przerzucam je sobie z ręki do ręki, rzucam na stolnicę, generalnie mocno męczę, by jak najwięcej powietrza dostało się do środka i jak najdłużej było przeze mnie gniecione. Wtedy nie ma mowy, że nie wyrośnie.
Komentarze