Basler Leckerli
Czyli pierniczki z Bazylei. Z migdałami, miodem i cynamonem ...
Składniki:
- Ciasto
- 40 dkg płynnego miodu;
- 5 dkg drobnego cukru;
- 45 dkg mąki;
- 1 łyżka sody oczyszczonej;
- 1 łyżka przyprawy do piernika;
- 1 łyżka cynamonu;
- 40 dkg grubo mielonych lub posiekanych migdałów;
- 10 dkg kandyzowanej skórki pomarańczowej;
- 3 łyżki amaretto;
- ewentualnie 2-3 łyżki letniej wody.
Lukier
- 1/2 szklanki cukru pudru;
- 2 łyżki soku z cytryny.
Wystaw ocenę:
4.49 (176 ocen)
Basler leckerli - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
-
1.
W rondelku połącz miód z cukrem i podgrzewaj do momentu, aż cukier całkowicie się rozpuści. Jeśli masz miód w postaci stałej, również go możesz wykorzystać, gdyż w czasie podgrzewania rozpuści się.
Do dużej miski przesiej mąkę, sodę, przyprawy do piernika oraz cynamon. Następnie dodaj migdały, skórkę pomarańczową, amaretto oraz lekko przestudzony miód.
Wszystkie składniki możesz wyrobić za pomocą miksera. Niestety mój mikser nie radzi sobie z nim, więc wyrabiam ręką. Ciasto jest lepkie i ciężko się z nim pracuje, jednak przed włożeniem na blaszkę musi być gładkie. Gdyby było bardzo sypkie dodaj wody.
Gotowe ciasto przełóż na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę, u mnie o wymiarach 24 x 40 cm. Dłonie oprósz mąką i rozłóż równo ciasto w formie.
Piecz w temperaturze 180ºC przez około 25 minut.
Przygotuj lukier i wysmaruj nim, ciepły lecz nie gorący piernik, a następnie ostrym nożem pokrój na kwadraty.
Dodaj do książki kucharskiej
Więcej przepisów autora
Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników
Inne przepisy tego użytkownika
Zobacz inne z:
Powiązane treści
Podobne przepisy
Basler Läckerli - pierniczki z Bazylei
ja pierników i wszelakich ciast z korzennymi przyprawami nie lubię, ale Basler Läckerli - pierniczki z Bazylei różnią się od tradycyjnych polskich pierniczków i nawet 2 czy 3 zjadłam. Są lekko kleiste i pełne są dodatków. Z podanych składników wychodzi ok 40 sztuk.
Pierniczki z marmoladą (jak alpejskie)
Już dawno dostałam ten przepis od koleżanki, a dopiero w tym roku podjęłam próbę upieczenia (w sumie aż 3 razy!) pierniczków nadziewanych - strzał w dziesiątkę, bo są nawet lepsze niż ze sklepu! A dodatkowo oblane mleczną czekoladą to już poezja smaku :) miękkie od razu!
Komentarze