Sałata, rzodkiewka czy szczypiorek są co prawda dostępne przez cały rok, ale wczesną wiosną, gruntowe, zwłaszcza z własnego lub „zaprzyjaźnionego” ogródka, smakują zupełnie inaczej. A jeśli wiemy, że pochodzą z upraw ekologicznych, możemy być spokojni o ich wartości odżywcze i o to, że nie są nafaszerowane chemią. Zresztą w spożywaniu nowalijek trzeba zachować umiar.

Rzodkiewka

Pochodzi z Chin. Najchętniej dodajemy ją do kanapek, twarożku i surówek, ale można ją również gotować i podawać z masłem i tartą bułką. Rzodkiewka obfituje w wiele składników mineralnych i witamin i bez cienia przesady można powiedzieć, że jest jednym z najzdrowszych uprawianych u nas warzyw. Polecana jest osobom otyłym, bo ma mało kalorii i poprawia trawienie. Pomaga też usunąć nadmiar cholesterolu, wzmacnia i działa wykrztuśnie. Duża ilość siarki w rzodkiewce dobrze wpływa na urodę, zwłaszcza na włosy, żelazo zaś jest niezbędne osobom cierpiącym na niedokrwistość.

Szczypiorek

Aromatyczny, pobudza apetyt, wyśmienicie smakuje z twarożkiem, jest wspaniałym dodatkiem do kanapek, sałatek, past do pieczywa i jajek. Zawiera wit. A, C i olejki eteryczne, które nadają mu specyficzny zapach. Działa bakteriobójczo, zmniejsza ilość cholesterolu we krwi.

Sałata

Znana była już w starożytnym Egipcie, Grecji i Rzymie. Ze względu na niską kaloryczność (w jej liściach jest ponad 90 proc. wody) jest niezastąpiona w diecie osób dbających o linię. Zawiera kwas foliowy (już 100 g sałaty pokrywa dzienne zapotrzebowanie na ten składnik). W sałacie znajdują się też wapń, potas i żelazo, wit. C i beta-karoten– przeciwutleniacze zapobiegające miażdżycy i nowotworom. Najpopularniejsze są sałata krucha, chętnie jadana w postaci sałatek z różnymi dodatkami, i lodowa, która doskonale smakuje z czarnymi oliwkami, pomidorami, białą cebulą, papryką i serem feta. Moda na zdrowe odżywianie sprawia, że coraz częściej sięgamy także po inne, mniej znane odmiany sałaty.

Sałata dębowa – nazywana jest tak ze względu na kształt liści. Jej ostry smak dobrze
współgra z łagodnym sosem.

Rukola – ma podłużne ciemnozielone liście przypominające listki mlecza. Jej pieprzowo-orzechowy smak doskonale komponuje się z parmezanem, pomidorami i bazylią, ale rukolę można też podsmażyć na oleju i dodać do sosu.

Radicchio – ma efektowne czerwono-białe marmurkowe liście o ostrym smaku. Jada się ją w sałatkach z octem balsamicznym, szynką, serem pleśniowym, można ją też dusić.

Roszponka – jej małe liście ułożone są w rozetę, mają lekko orzechowy smak. Najlepiej smakuje z sosem winegret, ale można ją też smażyć na maśle.

Rzymska – krucha, o długich liściach. Jej łagodny smak dobrze współgra z ostrym sosem.

Endywia – jej liście są pomarszczone lub kędzierzawe, a smak ostry i lekko gorzkawy. Pasuje do niej sos winegret z dodatkiem cebuli, musztardy i czosnku oraz grzanki. Podobno Amerykanie jedzą sałatę dla zdrowia, Francuzi dla smaku, a Włosi dla jej piękna, bo chyba nikt na świecie nie potrafi tak dekoracyjnie i z fantazją podawać jedzenia jak oni.

Opracowano na podstawie listów Marii Turaj z Bielska-Białej i Ewy Jezierskiej z Węgrowa. Dziękujemy!

Fot.: archiwum Burda