...czyli kolejna wariacja bobowa, z polskim akcentem w postaci twarogu ;) Pycha!
Łatwy
Składniki:
- mąka (być może więcej, jak trzeba będzie to podsypać): 1.5 szklanki
- Jajko: 1 sztuka
- olej: 2 łyżeczki
- sól: 1 szczypta
- woda letnia (ilość "na oko" bo wody dolewam tyle ile chce mąka): 0.5 szklanki
- bób (waga ugotowanego, wyłuskanego bobu): 250 gramów
- twaróg: 100 gramów
- ser żółty: 50 gramów
- sok z cytryny: 0.5 sztuki
- zioła świeże (ja dałam - bazylię, oregano, miętę, kolendrę, natkę): 0.5 pęczka
- pieprz kolorowy mielony: 1 szczypta
- sól: 1 szczypta
- oliwa z oliwek extra vergine: 2 łyżki
1.Z mąki, wody, oleju, jajka i soli zagniotłam sprężyste ciasto i rozwałkowałam je na cieniutki placek. Kto ma magiczną maszynkę do makaronu tym lepiej dla niego.
2.Bób zagotowałam do miękkości, wydłubałam z łupinek i potraktowałam blenderem razem z resztą w/w składników. Zioła dodawałam na oko, do smaku.
3.Ciastowy placek podzieliłam na dwa równe kawałki. Na jednym łyżeczką poukładałam nadzienie w odległości około 4 cm - na każdy pierożek łyżeczka nadzienia. Drugą płachtą ciasta powoli i luźno przykryłam pierwszą warstwę, pozwalając by ciasto poopadało naokoło nadzienia i dotykało pierwszej warstwy.
4.Nożem do pizzy pokroiłam ciasto pomiędzy nadzionkiem na kwadraciki. Każdy z nich skleiłam dociskając widelcem. Takie pierożki wrzucałam na osolony wrzątek na 4 minuty, wyciągałam i od razu podałam. PYCHA!
Komentarze