NAPOJE GAZOWANE – cola oraz inne kolorowe napoje zawierają kofeinę, dwutlenek węgla (mogą podrażniać przewód pokarmowy), fosforany (pogarszają wchłanianie wapnia), a także duże ilości cukru. Ponadto są sztucznie barwione i aromatyzowane. Zawierają benzoesan sodu, który podrażnia śluzówkę żołądka.

KAWA I NAPOJE Z KOFEINĄ - kofeina wypłukuje z organizmu witaminy z grupy B, witaminę C, wapń, potas, cynk. Ponadto podnosi ciśnienie krwi, co jest bardzo niebezpieczne dla kobiet w ciąży. Jeśli jesteś zdrowa i nie masz nadciśnienia, możesz czasem wypić filiżankę słabej kawy z mlekiem. Z napojów typu cola lepiej zrezygnuj. Częste picie ich oraz kawy zwiększa ryzyko poronienia, przedwczesnego porodu, niskiej masy ciała noworodka, a także zaburza rytm jego serca. Dlatego zamiast kawy napij się kakao.

SZTUCZNE SŁODZIKI - choć nie wykazano szkodliwego wpływu na płód ich umiarkowanego spożycia, lepiej z nich zrezygnuj. Głównie dlatego, że są odżywczo bezwartościowe. Uważnie czytaj etykietki produktów: często w tych reklamowanych jako niezawierające cukru są sztuczne substancje słodzące.

ALKOHOL - nawet małe jego dawki przechodzą do krwi płodu. Picie alkoholu w ciąży może spowodować u dziecka tzw. zespół poalkoholowy (opóźnienie rozwoju, niska masa ciała, nieprawidłowy rozwój mózgu, serca). Właśnie z tego powodu absolutnie zrezygnuj z picia alkoholu.

DUŻE ILOŚCI WĄTRÓBKI - nadmiar witaminy A może być szkodliwy dla rozwoju dziecka. W wątróbce nie znajdziesz żadnych niezbędnych wartości odżywczych.

SŁODYCZE - lepiej jeść suszone owoce lub ciasta domowe. Staraj się unikać ciastek kupowanych w sklepie. Zawierają niezdrowy utwardzony tłuszcz cukierniczy. Mogą niekorzystnie wpływać na rozwój dziecka – hamują przyrost masy ciała, zaburzają przemiany nienasyconych kwasów tłuszczowych potrzebnych do budowy mózgu. Jeśli z nich zrezygnujesz tylko na tym skorzystasz.

SUROWE MIĘSO - nie wolno ci jeść surowych i półsurowych produktów mięsnych. Mogą się w nich znajdować drobnoustroje odpowiedzialne za takie choroby jak toksoplazmoza i listerioza. Są one groźne dla dziecka, mogą spowodować uszkodzenia w jego układzie neurologicznym.

WĘDZONE RYBY I WĘDLINY - postaraj się je jeść najwyżej jeden, dwa razy w tygodniu. Wędzone produkty zawierają bowiem rakotwórcze nitrozaminy i mają dużo soli (to jedna z przyczyn nadciśnienia). Unikaj gorszej jakości wędlin (mają najwięcej soli oraz sztucznych dodatków) i parówek. Zastąp je pieczonym, duszonym lub gotowanymi mięsem oraz rybami.

ORZESZKI ZIEMNE - jak wynika z amerykańskich badań, ich spożywanie w ciąży zwiększa ryzyko rozwinięcia się u maluszka alergii na nie. Liczba dzieci uczulonych na orzeszki przez ostatnie 10 lat wzrosła trzykrotnie!

FAST FOODY - to tzw. puste kalorie, często szkodliwe – ze względu na obecność dużych ilości soli oraz sztucznych dodatków. Duży amerykański hamburger prawie w jednej trzeciej pokrywa dzienne zapotrzebowanie na kalorie w ciąży i w połowie na tłuszcze!

RYBY SŁODKOWODNE - mogą zawierać związki chemiczne z zanieczyszczonych jezior i rzek. Wybieraj ryby hodowlane albo morskie.

SERY PLEŚNIOWE I TYPU CAMEMBERT - sery dojrzewające i pleśniowe z niepasteryzowanego mleka koziego i owczego to potencjalne źródła listerii, bakterii wywołującej listeriozę. Przyszłe mamy są bardziej podatne na tę chorobę, a ciężkie jej przypadki mogą wywołać przedwczesny poród, infekcję u noworodka, a nawet uszkodzenia neurologiczne.

SUROWE OWOCE MORZA I RYBY - bywają zakażone bakteriami, pasożytami.

SUROWE JAJKA I MLEKO NIEPASTERYZOWANE - niebezpieczeństwo zatrucia salmonellą.

NIEBEZPIECZNE „E” - staraj się nie kupować zbyt dużo żywności zawierającej konserwanty, sztuczne barwniki i aromaty. Mogą one wywoływać odczyny alergiczne, biegunki i zaburzenia żołądkowe.

Uważaj zwłaszcza na:

  • Benzoesan sodu. Dodawany do konserw, dżemów, majonezów. Może powodować alergię.
  • Kwas fosforowy, fosforan sodu. Obecne w proszkach do pieczenia i napojach typu cola. Pogarszają wchłanianie żelaza, często wywołują zaburzenia trawienia.
  • Glutaminian sodu. Dodawany do napojów, zupek, sosów w proszku i konserw. Poprawia ich smak, może jednak powodować skórne reakcje alergiczne.