Dziwaczna nazwa dania, które na pewno większość z Was zna. U mnie zimne nóżki mama robiła w małych filiżaneczkach, które podawała z octem. Od czasu do czasu mam nieodpartą ochotę na taką galantynę.
Dla 6 osób
Średni
Składniki:
- golonka wieprzowa: 1 sztuka
- nóżki wieprzowe: 2 sztuki
- marchewek: 2 sztuki
- pietruszka świeża: 1 sztuka
- cebula średnia: 1 sztuka
- czosnek (ząbek): 2 sztuki
- Vegeta,sół,pieprz: 2 szczypty
- liść laurowy: 2 sztuki
- ziele angielskie/ziarenka: 2 sztuki
- jajko na twardo: 1 sztuka
- groszek konserwowy odcedzony: 1 puszka
- kukurydza w puszcze: 1 puszka
1.Golonkę i nóżki płuczemy, wkładamy do dużego garnka i zalewamy zimną wodą. Zagotowujemy i zbieramy szumowiny. Po tym dodajemy również obraną marchewkę, pietruszkę, cebulę, czosnek oraz por. Dosypujemy vegetę, ziele angielskie i listek laurowy i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem do momentu, aż mięso z golonki i nóżek będzie odchodzić od kości (potrwa to około 3-4 godzin. w zależności jak dużą golonkę i nóżki mamy).
Po tym czasie mięso i warzywa wyjmujemy z wywaru. Wywar przecedzamy przez sitko dosalamy i dopieprzamy (pamiętajcie, że po wystygnięciu smak będzie mniej intensywny).
Mięso kroimy w drobne kawałki, marchewkę w plasterki. Przygotowujemy groszek konserwowy i kukurydzę.
Do miseczek/ kokilek/ filiżanek wkładam pokrojone na plasterki jajko na twardo, marchewkę, mięso, groszek i kukurydzę. Zalewam to wywarem, studzimy i wstawiam na całą noc do lodówki.
Podajemy z natkę pietruszki i octem na stół.
Można również zrobić z mięsa z kurczaka, ale należy wtedy wspomóc się żelatyną.
Komentarze