Królewiec z dodatkiem marmolady

ankad21

Ciasto które znałam od małego, teraz jednak postanowiłam go wzbogacić o warstwę marmolady - dzięki niej prezentuje sie i smakuje równie wyjątkowo.

Składniki:

Wystaw ocenę:

0 (0 ocen)

Ciasta Królewiec Budynie Marmolady

1. Składniki na ciasto miodowe zagnieść dokładnie i podzielić na 2 części.
Obie części rozwałkować na cienkie placki i wyłożyć nimi blaszki o wymiarach 21x33.
Piec ok 10 min w 200 stopniach do lekkiego zrumienienia.
2. Białka ubić z cukrem na sztywną pianę. Żółtka wymieszać z wodą, dodać do piany, nadal ubijając.
Przesianą mąkę wymieszać delikatnie z przygotowaną masą jajeczną. Upiec biszkopt w tej samej blaszce co placki miodowe, wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok 30 min w 180 stopniach.
3. W odrobinie mleka rozmieszać obie mąki, resztę zagotować z cukrami i masłem. Gdy mleko zawrze - ugotować budyń, wlewając mieszankę mąk. Budyń podzielić na 2 części, przestudzić.
4. Na placek miodowy wyłożyć połowę budyniu. Biszkopt posmarować marmoladą. Posmarowaną stroną przyłozyć do przestygniętej masy budyniowej. Wierzch biszkoptu równnież pokryć marmoladą. Wyłożyć drugą część masy i przykryć kolejnym plackiem miodowym. Delikatnie docisnąć.
5. Podane składniki na polewę połączyć i zagotować na małym ogniu ciągle mieszając. Po delikatnym przestudzeniu polać ciasto - wyrównując polewę.

Porady

Marmoladę można pominąć, lecz dzięki niej ciasto ma delikatny kwaskowy posmak.

Dodaj do książki kucharskiej Więcej przepisów autora

Możesz przeciągać obrazy, aby zmienić ich kolejność. Pierwszy zostanie użyty jako obraz główny.

Musisz być zalogowany do serwisu, aby dodać zdjęcie Zaloguj się

Redakcja poleca

REKLAMA

Pieczenie Podwieczorek

4.5 (194 ocen)

kada Przepis z zeszytu mojej mamy. Proste, szybkie i cudownie apetyczne ciasto na każdą okazję. Miodowe, kruche placki, delikatny, puszysty biszkopt i kremowy budyń - czyż to nie brzmi smacznie? ;) 1 godz. 5 min

4.5 (189 ocen)

Magster To ciasto zna chyba każdy, wyszperałam przepis w moich starych, pożółkłych juz notatkach kulinarnych do których bardzo chętnie czasem wracam:) 2 godz.