Od niedawna piekę swoje wędlinki na kanapki. Przynajmniej wiem co się w nich znajduje, bo sklepowe niby "szyneczki" już nam się przejadły. Nafaszerowane są bóg wie czym, eh...szkoda gadać. Co tu dużo będę pisać, po prostu pyszna domowa wędlinka. Zachęcam każdego do upieczenia sobie takiego mięska. S
0 (0 ocen)
Komentarze