Wiele osób traktuje smalec głównie jako tłuszcz do smażenia, a skwarki głównie jako okrasę: do pierogów, klusek ziemniaczanych, kapusty kiszonej czy do makaronu z twarogiem na słono. Złociste, chrupiące kawałeczki da się jednak potraktować zupełnie inaczej. Potraktujcie je jako głównych bohaterów przepysznej przekąski na specjalne okazje i na co dzień, do wysokoenergetycznego śniadania. Oprócz smalcu i okrasy do wielu dań skwarki nadają się pod inną, oryginalną postacią także na pastę do pieczywa.

Jak zrobić pastę ze skwarek do chleba?

Z podanych składników na pewno wyjdzie wam dodatkowa porcja skwarek przynajmniej na 1 powtórkę tego przepisu lub do bieżącego zużycia w innych daniach. Jeśli macie już wytopione wcześniej skwarki, odpada wam większa część pracy. Skwarki trzeba zmielić lub zblendować na mięsne smarowidło do chleba i odpowiednio doprawić.

Pasta w lodówce, w zakręconym słoiku, pozostanie świeża do tygodnia. Wyrazistego charakterku nabiera z każdym dniem - dzięki obecności czosnku i musztardy. Niektórzy dodają do zmielonej masy kawałki ugotowanego na twardo jajka lub ogórki. Jeśli jednak chcecie, by smarowidło jak najdłużej przetrwało w lodówce i nie zaczęło się psuć, takimi dodatkami posypcie gotowe już kanapki. 

Jeśli chcecie ograniczyć ryzyko psucia się smarowidła do minimum, zamiast mielić surowy czosnek, dodajcie do smarowidła sproszkowany, już na etapie doprawiania.

Smarowidło do chleba ze skwarek - przepis 

Składniki:

  • 1 kg słoniny 
  • 250 g surowego boczku bez skóry*
  • 150 g skwarek
  • 1 szalotka
  • 3 ząbki czosnku (lub 1 płaska łyżeczka suszonego)
  • 1/2 łyżki ulubionej musztardy
  • 2 szczypty soli
  • świeżo zmielony czarny pieprz do smaku

*Jeśli macie własny domowy wędzony boczek, możecie go użyć zamiast surowego - dla jeszcze lepszego smaku. 

Sposób przygotowania:

  1. Pokrójcie boczek i słoninę w kostkę o boku ok. 1 cm.
  2. Przełóżcie tłuszcz do większego garnka lub na zimną patelnię. Zacznijcie topić słoninę z boczkiem na niewielkim ogniu. 
  3. Od czasu do czasu przemieszajcie całość drewnianą lub metalową łyżką (nie plastikową - tłuszcz mocno się nagrzewa i może zacząć topić sztuczne tworzywo). Po 30 minutach mięsna kostka zacznie nabierać złocistego koloru. 
  4. Gdy powstaną złociste skwarki, wyłączcie palnik. Odcedźcie wytopione skwarki za pomocą łyżki lub sitka cedzakowego do osobnej miski. Smalec, który pozostanie po wytopieniu, możecie ostrożnie rozlać do słoików, zakręcić i po przestudzeniu włożyć do lodówki lub przechowywać w spiżarni lub piwnicy, jeśli wieczka dobrze się zaciągnie. 
  5. Wystudźcie całkowicie wytopione skwarki. Ok. 300 g skwarek odłóżcie na porcję pasty. Resztę zamroźcie.*
  6. Posiekajcie drobno cebulę (w niewielkie wiórki). 
  7. Zmielcie skwarki wraz z obranymi ząbkami czosnku w maszynce do mięsa (na najmniejszych oczkach) lub zblendujcie. Możecie też zmiksować lub zmiażdżyć je w moździerzu, jeśli wolicie smarowidło z chrupiącymi kawałeczkami.
  8. Do gotowej, zmielonej masy dodajcie 2 szczypty soli, doprawcie pieprzem do smaku. Dodajcie musztardę i posiekaną cebulkę. 
  9. Wymieszajcie dokładnie i podawajcie od razu, jak smalec - najlepiej z razowym chlebem na zakwasie z ogórkiem lub z białym pieczywem i cebulą lub szczypiorkiem. Możecie też posypać gotowe kanapki szczyptą wędzonej słodkiej papryki. 

*Skwarki podzielcie na porcje i zamroźcie. Mięsne smarowidło do chleba zrobione ze świeżej porcji skwarek będzie lepsze i zdążycie zjeść w tydzień świeżo przygotowaną porcję. Możecie je też zużywać takie skwarki na bieżąco m.in. do okraszania pierogów