Tak jak w innych dziedzinach życia, w cukiernictwie też pojawiają się trendy. Swego czasu świat szalał na punkcie muffinów, cupcake’ów czy francuskich makaroników. Jakie trendy panują obecnie w cukiernictwie? Na jakie produkty się stawia?

Moda niezmiennie stawia na produkty naturalne. Lato sprzyja powstawaniu nowych smaków. Modne jest teraz na przykład wyjątkowe połączenie świeżych owoców o lekko kwaśnym, orzeźwiającym smaku, ze słodką, chrupiącą bezą. Beza króluje w różnych wydaniach.

Bardzo modne są także daquaise o smaku pomarańczowym, orzechowo-daktylowym w duecie ze śmietaną, kremem cytrynowym, pomarańczowym z marakują, czy granatem. Kolory, które zdecydowanie są w tym roku hitem w wykończeniach tortów, to delikatna mięta i brzoskwinia.

Mamy lato, na straganach jest w czym wybierać - jaki owoc jest Pani ulubionym dodatkiem do deserów i ciast? A może są takie, po które nie sięga Pani w ogóle, bo przy wypiekach nie sprawdzają się?

Lato to moja ulubiona pora roku. Jego kolory, zapachy, smaki dają niesamowite możliwości stworzenia deseru lub ciasta. Według mnie wszystkie owoce można wykorzystać, choć nie wszystkie w jednakowy sposób. Jedne nadają się do wypieków, a inne do łączenia bez obróbki termicznej. Moim ulubionym owocem są maliny. Nie tylko pięknie wyglądają świeże, wykorzystane jako elementy dekoracji, ale także wspaniale smakują przetworzone w formie musu oraz sosów. Dobrze komponują się również w połączeniu z innymi smakami. Lubię maliny w szczególności w towarzystwie rozmarynu, kajmaku, czy sorbetu piwnego.

Woli Pani tradycyjne smaki czy odkrywanie nowych, ciekawych zestawień?

Lubię jedno i drugie. Uwielbiam tworzyć, więc ciągle szukam i łączę wiele smaków. Jest to moja pasja. Często wracam jednak do klasyki, ale w dobrym wydaniu i doborowym towarzystwie. Klasyka to powrót do dzieciństwa, a dodatek nowych, subtelnych, czasami wyrafinowanych lub nieznanych smaków podnosi jej atrakcyjność.

Czym inspiruje się Pani podczas przygotowywania deserów i wypieków?

Inspiracja to bardzo ważny element tworzenia. Czasem wystarczy otoczenie sympatycznych ludzi, którzy z pasją opowiadają o swoich przygodach smakowych. Wielokrotnie staram się odpowiedzieć na indywidualne potrzeby klienta, w ten sposób, że on opowiada mi co lubi, a ja wtedy komponuję zestawienie smaków i tekstur odpowiadające jego opowieści.

Co najbardziej fascynuje Panią podczas tworzenia ciast i deserów? Odnajdywanie  nowych połączeń smakowych,  zestawianie różnych konsystencji i tekstur, a może efekt końcowy - wizualna strona ciasta lub deseru?

Wizualna strona jest bardzo ważna i uważam, że nie można jej bagatelizować, gdyż jest to pierwszy kontakt z konsumentem. Jednak to smak jest dla mnie najważniejszy. Fascynuje mnie wszystko, co dotyczy pracy nad ciastem lub deserem. Lubię łączyć smaki, do tego dokładam odpowiedni kształt oraz dodatki o różnych gęstościach i kolorach.

Wiele osób twierdzi, że to właśnie sztuka cukiernicza jest najtrudniejszą dziedziną, jeśli chodzi o gotowanie. Gdzie leży klucz do sukcesu przy tworzeniu deserów i wypieków?

Sztuka cukiernicza jest trudną dziedziną gotowania, gdyż wymaga systematyczności oraz szczególnych predyspozycji: zamiłowania, pracowitości i pokory. Zawód cukiernika to: 20 procent zdolności i aż 80 procent ciężkiej pracy nad własnym doskonaleniem.

Czekolada to jeden z bardziej popularnych produktów wykorzystywanych przy wypiekach i deserach. Sprawia jednak ona domowym cukiernikom sporo problemów. Jaki jest sposób na temperowanie czekolady w domowych warunkach?

Najprościej jest rozpuścić część czekolady w kąpieli wodnej a resztę (około ¼) zetrzeć na tarce i dosypywać do rozpuszczonej czekolady, aż ta zgęstnieje, a dosypywana czekolada rozpuści się.

W kulinarnym świecie panuje teraz moda na slow food – produkty naturalne, prosto od rolników, wysokiej jakości. Jednak nawet piekąc ciasto, czasem ratujemy się galaretkami i budyniami w proszkach, sztucznymi barwnikami – komponentami, które mają ułatwić i skrócić pracę w kuchni. Jaki jest Pani stosunek do takich półproduktów?

Jestem zwolenniczką naturalnych produktów wysokiej jakości. Jestem zdecydowanie przeciwna stosowaniu barwników, nawet tych naturalnych, do środka ciast i deserów. Barwniki powinny być używane tylko do dekoracji, aby ten, kto spożywa dane ciasto mógł decydować: zjeść czy odrzucić. Przychodząca do nas moda na kolorowe ciasta zachęca nas do kopiowania wizualnie „ładnego" ciasta. Tort „tęczowy" jest doskonałym przykładem ciasta, jakiego nie powinniśmy tworzyć, szczególnie dla dzieci.

Gotowanie stało się bardzo modnym zajęciem – powstaje masa blogów kulinarnych, akademii kulinarnych, pojawiają się nowe magazyny, czy programy o gotowaniu. Czy zauważa Pani rosnące zainteresowanie również cukiernictwem?

Zainteresowanie wypiekami rośnie bardzo szybko. Prowadzę wiele szkoleń w tym zakresie i liczba chętnych na nie intensywnie rośnie. Moim pragnieniem jest, by ci, którzy biorą się za to, robili to dobrze i w odpowiednich warunkach.

Zobacz przepis Bożeny Sikoń na tartę cytrynową!