Choć unikam przygotowywania ryb, bo uważam je za trudne do przygotowania, to ta wersja zachwyci barwami na talerzu i zachwyci soczystym kawałkiem ryby
0 (0 ocen)
Porady
*Warto wykorzystać warzywa które zostają z poprzedniego dnia, np. ugotowane ziemniaki czy buraki, oprócz skórcenia przygotowania czasu samego posiłku nic nie marnujemy . Oczywiście do puree idealne będą pieczone buraki, które zachowają bardziej intensywną barwę niż te gotowane. Puree które znajduje się w przepisie nie zawiera glutenu, moi znajomi jedzą je zamiast popularnych hummusów na przyjęciach. *Ja do szpinaku dodałam odrobinę mielonego kwiatu muszkatu, ale zamiast macis, można dodać odrobinę gałki muszkatołowej, która ma mocniejszy i ostrzejszy smak. * łososia "parowalam" na cytrusach, które miałam, ale tu spokojnie można wykorzystać nie tylko cytrynę ale również kumkwaty, klementynki czy pomarańcze. Każdy cytrysowy owoc nada aromatu w trakcie parowania i ryba będzie smaczniejsza.
Komentarze