Uwielbiam tradycyjną lazanię. Dziś postanowiłam trochę wyjść poza ustalone ramy i połączyć jej włoski charakter z naszą tradycyjną kuchnią. Przepis znalazłam w jakiejś książce, trochę go zmodyfikowałam... Wyszło, jak stwierdziła moja lubiąca eksperymenty rodzina, bajecznie!
0 (0 ocen)
Komentarze