Kapuśniak z młodej kapusty
Alina Molska
- 40 min
- Dla 5 osób
Do przygotowania tej zupy potrzebujemy tak naprawdę niewiele. Prosta i niezwykle smaczna zupa z młodej kapusty na wędzonych kościach dzięki której zupa bardzo zyskuje na smaku.
- 40 min
- Dla 5 osób
Składniki:
- pół główki średniej młodej kapusty ok 400 gramów
ok. 200 gramów marchewki
ok. 70 gramów pora (biała część)
250 gramów ziemniaków
kostka wędzona moja miała 200 gramów
2 łyżki posiekanego koperku
50 ml. słodkiej śmietanki
3-4 kulki ziela angielskiego
2-3 liście laurowe
sól
pieprz
wegeta
lubczyk
ok 1,5 litra wody
Wystaw ocenę:
0 (0 ocen)
Kapuśniak z młodej kapusty - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
- 1. Kość wędzoną zalewamy zimną wodą dodajemy przyprawy i zagotowujemy. Gotujemy około 15-20 minut na małym ogniu. Następnie kostkę wyciągamy.
-
2.
Do wywaru dodajemy pokrojoną w kosteczkę marchewkę, ziemniaki oraz por pokrojony na pół plasterki.
Gotujemy aż warzywa nieco zmiękną również na niedużym ogniu, następnie dodajemy poszatkowaną kapustę. -
3.
Całość gotujemy do momentu aż wszystkie warzywa będą miękkie.
Do słodkiej śmietanki wlewamy kilka łyżek gorącej zupy, dodajemy szczyptę soli i dokładnie mieszamy.
Mieszankę wlać do zupy doprowadzić do wrzenia i wyłączyć płomień.
Na koniec dodajemy posiekany koperek.
Dodaj do książki kucharskiej
Więcej przepisów autora
Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników
Sprawdź dania, które zawierają też:
Młoda kapusta
Inne przepisy tego użytkownika
Zobacz inne z:
ObiadPodobne przepisy
Kapuśniak z młodej kapusty
Nie wiem, czy jest ktoś, kto wyobraża sobie wczesne lato bez kapuśniaku z młodej kapusty, gołąbków zawijanych w młodą kapustę i wielu innych pyszności z kapusty :) U mnie w domu taki kapuśniak ma spore wzięcie: lubi go moja córeczka, mój mąż... wszyscy lubimy :) Taki kapuśniak czasami zamykam w słoiki,...
Kapuśniak z młodej kapusty
Kapuściany detoks wiosenny z młodej kapusty. Błyskawiczny, bo wiosenna młoda kapusta gotuje się szybciej niż pozostałe warzywa w zupie. Taka zupa smakuje najlepiej właśnie o tej porze roku, bo później już mamy inne świeże warzywa. To moja propozycja na lekką letnią kolację.
Komentarze