W pierwszej części książki autorka wymienia i opisuje, opierając się na badaniach naukowych, produkty, które powinniśmy wyeliminować z naszej diety, aby cieszyć się dobrym zdrowiem. Kolejne rozdziały autorka poświęca produktom, które powinny znaleźć się na naszym talerzu. Opisuje ich zbawienny wpływ na nasze zdrowie i pomocne działanie w walce z chorobą.

Z książki możemy się dowiedzieć, jaki wpływ na właściwości zdrowotne warzyw ma sposób ich przygotowywania. Np. zawartość likopenu w świeżych pomidorach jest dużo niższa niż w soku, przecierze lub sosie pomidorowym.

Książka jest ciekawa, ale spora ilość błędów, na jakie się natknęłam, spowodowały spadek mojego zaufania do tez w niej zawartych. Nie wiem czy spowodowanych kiepskim tłumaczeniem czy brakiem korekty, a może powód jest jeszcze inny. W drugiej części książki, w której są przepisy, błędów znalazłam znacznie więcej. Pierwszy z brzegu przykład: w przepisie na ciasto z brzoskwiniami, sposób wykonania dotyczy właśnie tego przepisu, ale już składniki: salsefia, czosnek, pietruszka, koncentrat pomidorowy, chyba raczej nie.

Bardzo żałuję, że polski wydawca „Kuchni antyrakowej” nie dołożył większej staranności przy jej redagowaniu, bo mógłby to być świetny poradnik nie tylko dla osób chorych, ale także dla chcących racjonalnie się odżywiać. Mimo, że książka jest wydrukowana na papierze kiepskiej jakości, że nie ma zdjęć do przepisów, że jest w niej wiele produktów u nas niedostępnych lub trudno dostępnych, bądź mało znanych, a nie pofatygowano się, aby podać, czym można je zastąpić. Mimo tych wszystkich mankamentów jest wiele przepisów, które dostosowując do swoich upodobań i stosując dostępne u nas produkty, możemy z powodzeniem wykorzystać.

Zaś główne przesłanie, aby racjonalnie się odżywiać, mając świadomość jak ogromny wpływ na masz organizm ma to co jemy oraz aby prowadzić aktywny tryb życia, warto wziąć sobie do serca.

Ja wypróbowałam przepis na makaron z warzywami: http://kuchnia.bobyy.pl/przepis/mini-farfalle-marchewkowo-dyniowe-z-warzywami